Pierwsza zachowana wzmianka o
Wróblach pochodzi z czasów panowania Kazimierza Wielkiego, a konkretnie z roku
1351. Jest nim dokument, w którym archidiakon pomorski Jan oraz spokrewnieni z
nim Walenty z Maszenic, jego pięć sióstr i „dwóch dziedziców Wróbli” starają
się o odzyskanie wsi Bazyliszewo (dziś Baśkowo), którą pół wieku wcześniej
przekazano biskupowi włocławskiemu. Kim byli tajemniczy dziedzice wsi? Choć nie
znamy ich imion, to jednak wiele wskazuje na to, że należeli oni do
znamienitego rodu Doliwów, który współpracował z „księciem niezłomnym” -
Władysławem Łokietkiem w trudnym dziele jednoczenia ziem polskich.
Skoro dokument mówi o dziedzicach,
nie trudno domyśleć się, że przynajmniej jedno pokolenie wcześniej wieś musiała
już istnieć i mieć swojego właściciela. Ze wspomnianego dokumentu warto
zapamiętać jeszcze dwie kwestie, które pozwolą nam lepiej zrozumieć dalsze
dzieje miejscowości. Po pierwsze odnotujmy, że ma ona dwóch panów; po drugie
zapamiętajmy, że jedna rodzina ma i Wróble, i Maszenice.
Kolejną informację o wsi znajdujemy
w roku 1357. Wynika z niej, że wieś należała do rycerza Falimira. Jego imię
(równoznaczne z późniejszym Chwalimirem) oznaczało osobę, która miłuje pokój.
Czy był on jednym ze wspomnianych już dziedziców wsi czy już ich następcą? Tego
już się raczej nie dowiemy.
Obie wzmianki informują nas, że
Wróble już w XIV wieku znajdowały się w rękach prywatnych, co w rejonie
nadgoplańskim było dość rzadkie (większość wsi należała do biskupa
włocławskiego). Wiemy też, że mieszkańcy wsi uczęszczali na nabożeństwa do
kruszwickiej Kolegiaty, na której rzecz świadczyli także dziesięcinę.
Prawdopodobnie w 1382 roku Wróble
padły ofiarą wojny domowej. Było to starcie dwóch potężnych rodów – Grzymalitów
i Nałęczów, które spierały się o obsadzenie tronu po śmierci Ludwika
Węgierskiego. Ówczesny kronikarz Jan z Czarnkowa odnotował, że „po spustoszeniu
pewnych wsi koło Kruszwicy, wojsko Domarata (jednego z przywódców Grzymalitów –
dop. DR) powracało do Żnina, część jego, mianowicie czterdziestu pięciu
kopijników oddzieliło się i poszło na Piaski, majętność kościoła kruszwickiego,
i złupiło ją wraz z całą okolicą”. Możemy więc domniemywać, że i osada Falimira
nie uszła cało z konfliktu.
Na kolejną wzmiankę o wsi natrafiamy dopiero w wieku XVI,
kiedy wieś należała do Maszeńskich. Nazwisko to występuje w tym samym czasie
także w Maszenicach, co po raz kolejny potwierdzałoby, że właściciele tej wsi
byli jakoś rodowo powiązani z posiadaczami Wróbli.
Kim byli Maszeńscy z Wróbli? O tym
po części wspominają źródła. Najlepiej powodziło się Piotrowi, który posiadał
dwa łany ziemi (ok. 32 ha) i jedną zagrodę. Noszący to samo nazwisko Wawrzyn i
Szymon mieli po pół łana ziemi. Obok nich mieszkał niemniej liczny ród Dorzów
składający się z rodzin Stanisława, Feliksa, Wawrzyna i Wiktora. O trzech
ostatnich wiemy, że pracowali na 8 hektarach ziemi.
W 1557 roku gospodarstwo Stanisława
Dorza kupił szlachcic Niemojewski z Niemojewa. Niestety, dość trudno ustalić, z
którym przedstawicielem tego znaczącego rodu mamy do czynienia. Być może swoją
posiadłość we Wróblach zdecydował się mieć Jan – słynny przywódca reformacji
religijnej? Zasłynął on jednak tym, że na początku lat 60. zrezygnował z dóbr
materialnych i całkowicie poświęcił się rozwojowi swojego zboru oraz zajadłej
walce z papiestwem. Bardziej prawdopodobne, że nabywcą posiadłości był Wojciech
Niemojewski, który dzierżył w tym czasie Niemojewo oraz pobliską Wróblom Górę
(z zachowanych zapisków możemy się dowiedzieć, że przekształcono wtedy
miejscowy kościół na protestancki zbór). Niezależnie, który z przedstawicieli
rodziny posiadał Wróble, jedno nie podlega dyskusji – Niemojewscy w
miejscowości nie zabawili zbyt długo. Z resztą, dalszy bieg tej opowieści
pokaże, że nie byli wyjątkiem.
Nie uprzedzając jednak biegu
wypadków trzeba dodać, że druga część wsi nadal pozostaje w ręku Maszeńskich.
Pod rokiem 1588 odnajdujemy informację pozwalającą nam na poznanie kolejnego
przedstawiciela tego rodu - Mikołaja. Dokonał on „oprawienia posagu” swojej
żony Anny Siąskiej. Dzięki tej „ówczesnej polisie” mogła ona po
śmierci Mikołaja czerpać część dochodów z Wróbli i Maszenic.
Na koniec warto dodać, że XVI wiek
przynosi zmianę przynależności parafialnej Wróbli. Inwentarz dóbr biskupów
włocławskich z 1598 roku zawiera krótką wzmiankę, że wieś wchodziła w skład
parafii w Piaskach, choć zapewne stało się tak już w momencie budowy kościoła.
W dokumentach ponownie podkreślono, że Wróble były wsią znajdującą się w rękach
rycerza/szlachcica (nobilium), a kruszwiccy kanonicy pobierali z niej
dziesięciny.
Artykuł stanowi fragment książki "Opowieść o wsi Wróble", ciąg dalszy nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz