Rozpoczynamy publikację prac nagrodzonych w III edycji konkursu Historia z mojego podwórka. Teksty są prezentowane w nadesłanej formie, niemniej Fundacja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, publikowania fragmentów oraz korekty tekstu.
Dzisiaj laureatka II miejsca - Julia Rosa, która opisała losy swoich przodków, bogato ilustrując je dokumentami z domowego archiwum. Część z nich prezentujemy poniżej.
Mój tata przeżył swoje dotychczasowe życie w pokoju, ciężko
pracując, ale nie dotknęły go sytuacje, które zagrażały jego egzystencji. Historia
dużo gorzej obeszła z jego ojcem i dziadkiem. Niniejsza praca jest próbą
rekonstrukcji życia mego pradziadka Jana Rosy i dziadka Juliusza Rosy.
![]() |
Fragment testamentu Jana Rosy |
Mój pradziadek Jan Rosa urodził się dnia 17 stycznia roku
1883r. w Świętnikach .Był synem Ignacego
Rosy oraz Agnieszki zd. Konieczka. Swą edukację rozpoczął mając siedem lat w
szkole powszechnej w Kruszwicy, gdzie
uczęszczał do roku 1893. Następnie chodził
do szkoły powszechnej w Pieckach, którą ukończył w 1896 roku. Kolejnym
miejscem nauki było gimnazjum w Trzemesznie. Tam uczył się przez trzy lata, jednak z
braku środków finansowych, musiał powrócić do domu, gdzie pracował w
gospodarstwie u ojca. Po sześciu latach wrócił do nauki w szkole rolniczej
znajdującej się w Inowrocławiu. Gdy ją ukończył, dalej pracował na roli
u ojca.
W 1913 roku Jan odziedziczył ojcowiznę. W roku 1920
ożenił się z Kunegundą Kudłak, z którą
miał siedmioro dzieci. W 1939 po wybuchu
II wojny światowej, razem z rodziną
został wysiedlony do miejscowości
Szczeblotowo i zmuszony do pracy niewolniczej.
Cały majątek i posiadłość zajął Niemiec. Ostatnim miejscem pracy przymusowej
była cukrownia w Dobrem. Potem z rodziną wrócił do domu. Zmarł,
pozostawiając po sobie własnoręcznie napisany testament oraz życiorys.
Mój dziadek Juliusz Rosa urodził się 8 kwietnia 1926 w Pieckach.
Mieszkał razem ze swoimi rodzicami i
rodzeństwem w gospodarstwie. W
dzieciństwie chodził do pobliskiej szkoły we Wróblach i Pieckach, następnie do
szkoły rolniczej w Ostrowie nad Gopłem.
Pomagał swoim rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa do czasu wybuchu II wojny
światowej.
![]() | |
Dokument tożsamości niewolnika niemieckiego mojego dziadka |
Wtedy razem z rodziną
został wysiedlony do miejscowości Szczeblotowo. Został tam zmuszony do pracy niewolniczej
w majątku Niemca Gwarda Vitte. Przebywał tam od 1 stycznia 1940 roku do 14
kwietnia 1942 roku. Następnie przeniesiony został do majątku Broniewo, którego
właścicielem był Fogt Olwes, również w charakterze robotnika rolnego. Okres
pracy w tym majątku trwał od 11 kwietnia 1942 roku do 27 sierpnia 1943 roku.
Kolejnym miejscem pracy przymusowej była cukrownia w Dobrem i był to czas od 3
września 1943 do 8 października 1943 roku. Pracował tam w warsztacie mechanicznym
jako pomoc fizyczna. W dniu 8 października 1943 został wywieziony na teren III
Rzeszy do Niemca Fritza Nielandta, do wsi Voes Mtzklemburg, gdzie do 5 maja 1945 pracował przymusowo w gospodarstwie. Miał szczęście, gdyż
trafił tam na dobrych ludzi.
![]() |
Książeczka wojskowa Juliusza Rosy |
W roku 1945
wrócił do Polski , pracował w odzyskanym gospodarstwie ojca, które po kilku latach przejął. W 1971 ożenił się z
moją babcią Marianną zd. Grzybowską, z którą miał dwoje dzieci.
![]() |
Zdjęcie ślubne Jana i Marianny |
Okazało się,
że prowadzenie gospodarstwa jest jego pasją. Wciąż szukał nowych rozwiązań i
ulepszeń. Hodował około tysiąca owiec i
wciąż rozbudowywał swoje gospodarstwo. Efektem tych starań było zdobycie Złotej Wiechy w 1982 w konkursie wojewódzkim na najlepszy budynek inwentarski. Po tym
sukcesie nie spoczywał na laurach i pracował jeszcze wytrwalej. W 1984
zdobył Złotą Wiechę w ogólnopolskim
konkursie za nowatorskie rozwiązania. Do końca swego życia ciężko pracował na
roli, a swe pasje i zamiłowania
przekazał mojemu tacie. Zmarł w 1996 po ciężkiej chorobie.
![]() |
Zdjęcia z pracy w gospodarstwie |
Julia Rosa
Gimnazjum nr 3 im. Jana Pawła II w Bachorcach
Gimnazjum nr 3 im. Jana Pawła II w Bachorcach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz